No więc witam Was moje Kochane na nowo z DE


nie nadrabiam, bo jest to niemożliwe, szczególnie, że w domku mam "lekki bałagan" po przyjeździe i muszę to ogarnąć....
w PL było super-objadłam się pyszności, pospotykałam z rodzinką i przyjaciółmi, nakupiłam jeszcze ciuszków, choć już tyle jest, że hoho

nie będę tego obfotografowywać, bo jest tego za wiele....
z ciekawszych rzeczy- zakupiłam stanik do karmienia ładny 75 G z firmy Alles-całkiem sexi, jak na taki sprzęcior

łóżeczko dla Liluni w PL już gotowe- fotki wrzucę jak się ogarnę
a dziś byłam na wizycie z KTG- pół godziny słuchania małego, cudownego Serduszka

cudowne ....
a waga??? po 2,5 tygodnia - tylko 700g do przodu, więc w sumie ok. +10 kg w 32 tc.-
chyba niezły wynik???myślę, że ostatnim razem jak niby przytyłam 3kg w miesiąc, to był albo jakiś błąd, albo taki skok w wadze...
poza tym wszystko w super normie



moja Niunia fika teraz coraz wyraźniej i jej czkawki też są widoczne....
a najważniejsze, że o zgrozo..... w sobotę zaczęłyśmy