Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Offtopowe zapuszczanie XLIII -Na plotkach nie poprzestajemy, włosy wciąż pielęgnujemy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-04, 21:12   #4371
Krasko1
Zakorzenienie
 
Avatar Krasko1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
Dot.: Offtopowe zapuszczanie XLIII -Na plotkach nie poprzestajemy, włosy wciąż pielęg

Cytat:
Napisane przez n0emi Pokaż wiadomość
po 2 tyg widzialam juz niezle efekty tylko w tygodniu cwiczylam 5 dni-2 dni przerwy.
To zacznę.. niedługo

Cytat:
Napisane przez otako Pokaż wiadomość
Jest ładny masz brzuch
Bardzo
Cytat:
Napisane przez Czarna93 Pokaż wiadomość
No aż mi się przekleństwa na usta cisną
W pupkę nie chcesz ?
A tak poważnie Od jakiego czasu nad tym myślisz? Jesteś pewna, że nie będziesz żałować ?
Otakoś ale aż tak krótko? Toż to szaleństwo Lubię twoje włosy, będę za nimi tęsknić

Nie wiem czy to spotkanie wyszło na dobre. Niby wyjaśniliśmy sobie kilka rzeczy.. W sumie wszystko. Wyszły po prostu inne sprawy.
Już nie wytrzymuję jego zachowania. Rozkleiłam się przy nim, w restauracji, musiałam iść do łazienki się opanować Wkurzył mnie bo ciągle mówi o swojej koleżance ze studiów- wiem, że to specjalnie ale to boli.. Zapytałam czy mu się podoba czy co, że tak ciągle mi gada o niej. Odpowiedził "Nie, nie podoba mi się..ale tak jakoś mnie ciągnie.." nie wiem czy żartował ale tak nie brzmiał. Nie rozumiem jak mógł coś takiego powiedzieć Ta sama koleżanka przyjedzie niedługo do niego bo jej się (biednej) samochód zepsuł. Ogólnie ucieeszył się jak zobaczył, że płacze "bo ma dowód na uczucie". Po cholerę mu taki dowód jak mnie to rani?! Jestem totalnie rozbita. Mówi mi o wszystkim, jak przyjaciółce.. ale to dla mnie za wiele, niektórych rzeczy nie mówi się w związku..albo ja nie jestem do tego stworzona
Bawił się telefonem, chciałam potrzymać go za rękę i po prostu wyciągnęłam mu telefon i go złapałam.. To krzyknął na mnie co ja robię..
Nie mówi mi, że ładnie wyglądam czy coś mu się podoba.. Dzisiaj usłyszałam jedynie, że mi lakier odprysnął i że jestem faktycznie za chuda. Ciągle rozgląda się dookoła, nie tyle na kobietach- po prostu na wszystkich. Choć na kobiety też, czasem skomentuje w stylu "Ale blondyna", "A ta co tu w tych szpilkach robi"
Siedzieliśmy razem, przeszedł wielki pies (Tż jest uczulony na sierść) powiedziała, że chcę takiego i będę go w przyszłości wysyłała co tydzień na szczepienia bo pies jest ważniejszy.. Jezu, to był żart! Śmiałam się praktycznie jak to mówiłam.. Oburzył się, że go ranie takim czymś (tak jak on mnie gdy mówi o tej koleżance) NIE ROZUMIEM.
Raz odstawia mi takie numery a za chwilę się tuli, śmiejemy się. Jest wspaniale.. Naprawdę, połowa randki była idealna, rozmawia mi się z nim jak z nikim.. Ale boli mnie to co robi. Wykorzystuje to, że pokazuje uczucia.
On mi mówi zawsze (i dziś też), że za jakiś czas dostanę wszystko, nie będzie się powstrzymywał.. że po prostu będzie mi pokazywał cały czas uczucia, bo go na to stać ale teraz się jeszcze powstrzymuje. (Tak, tak bo go ex zraniła).. Ale cholera, nie wiem czy dotrwam do tego okresu. Po dzisiaj mam mieszane uczucia. Z jednej strony kocham go, jest cudowny..z drugiej mam go serdecznie dość.
Jeśli jestem przewrażliwiona napiszcie. Po prostu się zgubiłam... Nie wiem co robić


Wybaczcie tyradę... Nie mam sił..
__________________
Kto Ci powiedział, że jestem kobietą?

Ja nie jestem kobietą. Jestem ewenementem


28.05.12 podcięcie końcówek
12.07.12 podcięcie końcówek

Tż- Towarzysz Życia
Krasko1 jest offline Zgłoś do moderatora