Dot.: Cierpliwość do dzieciaków ??????
Tracenie cierpliwości to rzecz ludzka. najważniejsze by zdawać sobie z tego sprawę i uświadomić sobie, że nasza agresja rodzi agresję. I sami wpadamy w swoją pułapkę. Zamiast nauczyć dziecko spokoju i wyważenia pokazujemy, że naszą reakcja na problemową sytuację jest krzyk. Nic dobrego z tego nie wyjdzie - mały nerwowy człowiek:/
Ale jeżeli mamy świadomość tego, że źle robimy na pewno damy sobie z tym radę. Na początek można nawet odejść od dziecka (by nie widziało naszego zdenerwowania) wyciszyć się i za chwilę wrócić i ze spokojem ponownie podjąć się rozwiązania problemu.
Na początku musimy coś powtórzyć 20 razy, ale jak dziecko zobaczy, że w sposób spokojny acz stanowczy postępujemy dojdzie do wniosku, że nie przeforsuje u nas pewnych rzeczy, to w końcu posłucha się za pierwszym razem.
|