[landi0909]

Ja mam to szczęście, że wreszcie znalazłam odpowiedniego lekarza i idę bez czekania na wizytę on chyba jedyny po pięciu pacjentkach nie potrzebuje dwugodzinnej przerwy moja siostra raz u niego była, pod koniec ciąży, ale Maciuś był źle ułożony i groziła jej cesarka.. To doktorek obrócił Maciusia i mógł wyjść drogą naturalną dokładnie wymacał, jak dzidzia jest ułożona. I dokładnie wiedział, jak ma naciskać, żeby się obrócił

jestem z niego strasznie zadowolona każdą pacjentkę traktuje nie jak kolejną pacjentkę, tylko jak osobny przypadek któremu TRZEBA pomóc. Jak mam prywatny problem to też mi doradzi. Taki lekarz-przyjaciel. I nie zamienię go na żadnego innego

ok, zmykam dziewuszki do mamy do pracy, a potem szukamy jakiegoś banku który pożyczy jej trochę kaski na nasz ślub bo ten ślub spłukał już chyba całą rodzinę...