Dot.: pytanie dla doswiadczonych nauczycielek matematyki
Jako nauczycielka to chyba sama wiesz , z czym uczniowie mieli problem w ciągu roku, jaki dział był dla nich najtrudniejszy i z czego robić powtórki. Ja miałam super nauczycielkę w podstawówce od matematyki, która rozbiła z nami tysiące przykładów, kartkówki za kartkówką, rzadko był tydz chyba bez kartkówki. Dla niej nie istniało takie coś, jak nie wiem co robić z uczniami. A i do tego tłumaczyła super matematykę. Dla mnie na matematyce nie można się nudzić i nie mieć co robić. Im więcej przykładów zrobionych tym lepiej się umie matematykę. Dlatego kolejny tysięczny zrobiony przykład nie zaszkodzi. Na pewno są w klasie uczniowie, którzy wszystkiego nie umią. Najlepiej jak byś powtórzyła z uczniami najtrudniejsze działy i porobiła jakieś trudniejsze zadania z nimi, typu z gwiazdką. Za moich czasów były zadania z gwiazdką nie wiem jak teraz.
Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2012-06-06 o 14:35
|