2012-06-07, 17:50
|
#94
|
|
Kociara
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 3 340
|
Dot.: Orange Warsaw Festival...
No nie wiem w regulaminie piszą: [nie wolno wnosic]aparatów
umieszczonych w telefonach komórkowych, niezależnie od ich matrycy
Ale to by była przeginka jakby nie można było wnieść komórki. To już nie te czasu - teraz wszyskie tel. mają apart :/Ale może dla świętego spokoju zostawię u szwagierki w domu, bo nie chce mi się placić dodatkowej dychy za depozyt :/
A to, ze bedzie przebitka to się domyślam, tylko zastanawia mnie jak duża i ile kasy ze sobą wziąć 20 zł, 50? Wiadomo, że obiadek zje sie w domu żeby nei zapychac sie potem jakimś świństwem 
A co do Prodigy -to była moja subiektywna (acz stanowcza) opinia. Ja byłam rok temu na Woodstocku, ale serio, atmosfera w związku z tym koncertem była srednia... Chyba nie sprostali wymaganiom, mam wrażenie jakby poszli na łatwizne. A i kontakt z widownią nikly... No nie wiem, dla mnie to był jeden z najgorszych koncertów (abstrachując od tego, ze nie grają moich klimatów). Poza tym mój ojczym był wśród organizatorów, za sceną - nie macie pojęcia jakie dantejskie sceny tam się działy przed występem. 15 minut do koncertu, a oni że nie, nie wystąpią, bo tu tyle ludzi, bo nie ma barierek i ochroniarze im nie pasuja... Ojczym mi mówił, ze zachowywali się jak rozwydrzone panienki XD Tu mają u mnie minusa jako zespół - co jest, taki staż a tu nagle widowni się boją? To powinien byc dla nich zaszczyt i podjarka, ze jeszcze nigdy nie grali dla takiego tłumu.
Acha, a jeszcze mam takie pytanie: jak mam bilet na trybuny to o której powinniśmy podjechać pod arenę?
|
|
|