[landi0909]

Today_Tommorow dziękuję za ten cudowny tytuł świntuszka nr 2

ja z kuzynką rozmawiałam, i ona mi za 500zł odsprzeda swój wózek, tylko właśnie nie wiem co to za firma. Ale jest straaasznie lekki, i wysoki co dla mnie jest dużym plusem, bo ja sama jestem wysoka bo w sumie wydawać te 2-3 tysiące na max pół roku (bo spacerówkę chcemy osobno kupić) to też mi się nie uśmiecha, jak za tą kasę możemy kupić coś innego dla maluszka. Mati milionów nie zarabia, na rodzinę nie bardzo możemy liczyć, a jeszcze teraz ślub nas spłukuje całkiem. w sumie może moglibyśmy liczyć na teściową, ale ona przecież też ma termin tak jak ja, więc priorytetem dla niej będzie JEJ dziecko, a nie nasze

Kurcze, tak planowałam myć okna, a tu zaczyna się chmurzyć... najwyżej tylko od wewnątrz umyję i te firanki przerobię, mój pies lubi wąchać szyby więc całe pociapkane są a co do okien, to moi rodzice wkurzeni, bo mój 3-letni siostrzeniec (ten od siostry która mieszka u rodziców JESZCZE) wybił im szybę balkonową... Tzn zrobił się taki pajączek na szybie, ale lada chwila trzeba wymienić całe okno a i jeszcze jedno moja siostrzyczka dziś znowu nie wróciła do domu, powiedziała że jedzie do rodziny męża do Jaworzna i nie wie kiedy wróci taka obrażone hehehe

A co do imion, to ja chciałabym z dziewczynek Maję albo Lenę, ale Mati stwierdził że pszczółki Mai mieć nie będzie w domu, a Lena mu się źle kojarzy. Więc wybraliśmy Zuzię. A co do Kubusia to od początku związku mówiliśmy, że chcemy Kubusia No i los nam sprzyja, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie Jakub
Julię mam w rodzinie, moja jedyna siostrzenica tak się nazywa z dzieci rodzeństwa jest jeszcze Paweł, Damian, Braian i Maciek więc moja mama załamana, że nie będzie drugiej wnusi