wizaż ?
cześć,
wybieram się niebawem do wizażyski i związku z tym mam mały
problem, a mianowicie "moja" pani wizażystka (na wstepnym spotkaniu) zaniepokoiła mnie stwierdzeniem, że na podstawie chust nie potrafi określic typu urody i dlatego stosuje metode kompurterową [img]icons/icon12.gif[/img] ... wydaje mi sie, ze dobra wizazystka nie powinna mieć z tym wiekszych problemów.. nawet bez chust i komputera;-), a może się mylę, co o tym myslicie?
aa i jeszcze jedno pytanie. wiem ze spotyka sie tu wiele wizazystek i moze któras mogłaby mi powiedziec jak u niej wygladaja podobne spotkania... u mnie ma to wyglądac mniej wiecej tak:
analiza kolorystyczna, lekcja makijażu, "piórnik kolorów" i palaleta barw do farbowania włosów;-))
pozrdówka k.
|