Dot.: Nastoletnie dzieci mamy-o maluszka się staramy
Cytat:
Napisane przez kwitka13
no ja jeszcze nie mam wprawdzie 35 lat ale mam syna, który ma już naście i obecnie staramy się o maluszka... póki co nieskutecznie.
Ta bloga bezmyślności towarzysząca pierwszej ciąży była wtedy nieoceniona, teraz to kosztuje o wiele wiecej nerwów. Niestety.
|
prawda?
my naszego synka "ustrzeliliśmy"za pierwszym razem
a potem starania to były łzy i rozczarowanie i ogólne rycie beretu przez wiele miesięcy
w pierwszej ciąży w 9 miesiącu biegłam na autobus a teraz początek trzeciego a ja sapie jak berliński ekspres
może to też tak świadomie się rozczulam...
no a najlepsza była reakcja mojego syna na wieść o fasolce- pieprznął drzwiami i burknął: super
hehehje
|