[Irmusia81]

Napisane przez agunia82

była dzisiaj u mnie kumpela, która rodziła w narutowiczu i ją o wszystko wypytałam.
O ubranka się nie martw, tam jej nikt dziecka nie przebierał, ona sama to robiła i nikt ubranek nie zabierał, nic jej nie zginęło. Chyba, że się boisz jak będzie po cesarce.
Właściwie to po rozmowie z nią nie wiem czy sama się nie zdecyduję rodzić w narutowiczu



No i od jednych znajomych dostaliśmy w prezencie paczkę pampków 1 premium care, tym samym mam ich już trzy opakowania a od drugich odkupiliśmy za 60zł taką karuzelę jak niżej i dostaliśmy trochę rzeczy aptecznych jak octenisept, gaziki, witamina K i takie tam (znajomej zostało więc mi oddała)

Ad1. Ooo to dobrze Pojęcia nie mam jak jest po cc, ale planuję się tam jeszcze wybrać, więc wejdę na oddział i wypytam co i jak
A co takiego mówiła Twoja znajoma, ze zastanawiasz się na d tym szpitalem?

Ad2. fajnie karuzelka super