2012-06-11, 12:11
|
#125
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: DTR
Wiadomości: 1 767
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga
Hej!
Na starym wątku przeczytałam chyba ze 20 stron pocytowałam sobie i dupaaa bo już nowy wątek i tu kolejne 3 stony   aaaaaaaaaa.
Zaczynam dzisiaj 18 tydzień, czyli 5 miesiąc  ale po tym co stało się Wiolci mam stracha  w pracy jest babeczka która ma za męża świetnego ginekologa ordynatora szpitala i takie tam... w każdym bądź razie uratował 2 ciąże koleżanki - które były mocno zagrożone  gadałam z nią dostałam do niego numer i jeszcze poprosiłam żeby z nim pogadała, żeby gdzieś mnie wcisnoł - chce żeby zobaczył co tam się dzieje bo mam wrażenie, że mój gin to trochę zlewa  ( np ostatnio musiałam mu przypominać, że siedzi sobie krwiak w mojej macicy a on nawet nie pomierzył i nie przyjrzał się czy wogóle tam coś jest tylko stwierdził, że się nie powiększa, albo pytał czy na ostatniej wizycie miałam rozwarcie? - ręce opadają - kasę ciągnie i nic więcej - mam wrażenie, że on jest dobry do prowadzenia tylko zdrowych ciąż)
Pisałyście o szkołach rodzenia u nas jest darmowa i fajne gratisy dają 
|
18 tc to 5 miesiąc? Myślałam,że dopiero 20 tc... 
Cytat:
Napisane przez Kasia_11_83
To zmienia postać rzeczy. Zapłaciłaś za badanie wykonane w 3d, bo przezierność i tak ocenia się podczas badania w 2d.
Ja dzwoniłam do kliniki, gdzie robią 3 i 4d i pytałam o koszt badania- 150 zł. To i tak nieźle, bo kuzynka płaci 250zł i to za każdą wizytę (Za każdym razem ma badanie też w 3 czy 4d).
Moim zdaniem to przesada.. Raz można zrobić i to w późniejszej ciąży - tak na pamiątkę, ale za każdym razem  No chyba, że komuś nie szkoda kasy 
|
Jeśli chodzi o usg w 3D to również uważam,że powinno być robione w dużo późniejszej ciąży.
Jak ja miałam w 14 tc to naprawdę nic tam nie było widać.
|
|
|