2012-06-14, 00:17
|
#4512
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.V
Cytat:
Napisane przez siarka40
ja chyba nigdy nie chodzilam w japonkach poza szatnia na silowni. i nie mam zamiaru wyjsc w nich poza te szatnie  .
|
PODPISUJĘ SIĘ WSZYSTKIMI KOŃCZYNAMI. Obrzydzają mnie japonki, chyba w poprzednim wątku było na ten temat. Pomijając fakt, że kiedyś w moich basenowych wyskoczyłam do skrzynki na dół po listy - obtarły mnie masakrycznie i wracałam boso (miałam takie leciutkie na cienkiej piankowej podeszwie, już je rozwaliłam i następnych nie planuję). Nie wierzę, że to może być wygodne i przede wszystkim okropnie CZŁAPIE. Nawet najzgrabniejsza na świecie kobieta wygląda w japonkach jak kaczuszka człap, człap!
---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------
Cytat:
Napisane przez catlady
Otóż to, mam tak samo. Już nie dajmy się zwariować "elegancji"  Ubiór codzienny nie musi być specjalnie wyszukany, trzeba też ubierać się odpowiednio do temperatury
|
To w nieczłapiących, odkrytych sandałach jest goręcej niż w japonkach?
|
|
|