|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. IV
Cytat:
Napisane przez EdziaO
Wczoraj byliśmy z Bartkiem na IP i chirurg wyjmował mu kleszcza. Cholera mam nadzieję, że niczym go nie zaraził:-(Dziadostwo. Wyłapałam go od razu w sumie bo nawet się nie napił. Ale chwila wystarczy. Mamy go obserwować. Odpukać jest ok.
|
O jej 
Mam nadzieję, że kleszcz nie był niczym zarażony!
|