[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Wróciłam Było miiiiłoo . Szkoda, że tak krótko. Później jak już poszedł mnie odprowadzić, to na przystanku widziałam jak autobusem jadą moje koleżanki(w tym ta, której rzekomo Go odbiłam). Troche mi się przykro zrobiło, że nic nie napisały, że wychodzą itp, więc tak dla niepoznaki wysłałam jednej sms, co dziś robią, odpisała, że idą na piwo bla bla bla, i od słowa do słowa wyszło, że razem z P. je widzieliśmy. Myślę sobie ok trudno.. Już chyba mnie nie lubią.. A teraz dostałam sms od "wiadomo której" - ,,Z lekkim spóźnieniem chciałabym ci powiedzieć, że w moim mniemaniu jesteś skończona" yyyy Miło... Sory, że tak się rozpisałam ale chcialam to z siebie wyrzucić, naprawdę wychodzę w tej sytuacji na niewiadomo kogo

Moim zdaniem ona z siebie zrobiła kretynke piszac takiego smsa, stało sie facet woli Ciebie a jak ona nie potrafi tego przyjac do wiadomosci to juz jej problem
Nie byli ze soba wiec ja nie widze problemu.
ona bedzie gadac bzdury bo tym sobie chce ulzyc niestety
Ale w zyciu trzeba patrzec na siebie i swoje szczescie