Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-18, 13:31   #689
Oh Peggy Brown
Zakorzenienie
 
Avatar Oh Peggy Brown
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 618
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy które dziwią cz.4

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
A podstawowe pytanie brzmi - rozmawiałaś z nią w ogóle na ten temat?
Rozmawiałam i za każdym razem to ja wychodziłam na tą złą, bo ja jej coś zarzucam :/ A dodam, ze mieszkamy tylko we dwie..

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
co za kretynka bezczelna na takie osoby delikatne sposoby nie pomoga, dobrze, ze sie wyprowadzasz. chociaz ja i tak zostawilabym niespodziankę, weszla do jej pokoju i schowala w jakims miejscu cos, co szybko sie zacznie psuc, a ona niech sobie szuka

do fioletowego zelu pod prysznic dolalabym jodyny, juz bym go wiecej nie uzyla, ale widok przebarwionej skory wspolokatorki bylby tego warty
Tak myślałam żeby zostawić jej niespodziankę :P Ale już chyba dam sobie spokój.
Ostatnio miałam nawet taką sytuację, że położyłam podkład w łazience i ona wzięła, użyła i nawet nie zakręciła :/ Tak samo z balsamem. Ostatnio też się dziwiłam dlaczego mój żel do twarzy tak szybko znika i zobaczyłam jak ona go brała :P Tłumaczyła się, że... chciała przeczytać ulotkę

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
Moja regularnie podbiera mi mleko i jeszcze żeby było jej głupio - gdzie tam. Raz była taka sytuacja, że miałam jednego jeszcze 1/4 i drugą butelkę całą, pyta się czy może sobie nalać do kawy, ja mówię że spoko, ona na to że ale otworzy to drugie, bo te jedno już wypiła i zadowolona z siebie to mówi, w ogóle żadnego żalu ani nic . A co najlepsze tłumaczyła się, że nie miała się jak zapytać bo wyszłam, a byłam w domu cały czas także wiem co czujesz Peggy też na szczęście zaraz się wyprowadzam.
Ale mogła później poinformować, że wzięła :O Co za bezczelność. Moja na szczęście się kryje ze wszystkim.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Naciaaa1991 Pokaż wiadomość
A nie lepiej było się wyprowadzić wcześniej, żeby nie było powodu do narzekań, użerania się ze złodziejką, nazwijmy to po imieniu ?
Ja chyba na Waszym miejscu szukałabym nowego lokum. Ale... najpierw pogadałabym z nią, potem z właścicielem, później próbowałabym się mścić, pisać na serku "nie ruszać! nie Twoje!", oznaczać zużycie na różnych rzeczach, poprosić o zamontowanie zamka w pokoju (jeśli ona mieszka w innym niż Ty), w kółko jej powtarzać jak to okropnie mieszka się z kimś, kto podkrada Ci jedzenie itp. A może zrobi jej się wstyd, gdy powiecie "mój sok też wypiłaś? już drugi z kolei?" przy jej chłopaku czy garstce znajomych. Nie ma co się cackać, szkoda zdrowia na takie babsztyle
W moim przypadku nie mogłam się wyprowadzić, bo nie miałabym czasu. Nie stać mnie było do tej pory, by płacić od połowy miesiąca za mieszkanie tutaj i za nowe, a w jeden dzień bym się nie przewiozła, bo poza sesją mam całe dnie zajęcia, a w weekendy praca. I właścicielką mieszkania jest właśnie ta moja współlokatorka...
__________________
Fizyka jest jak seks: pewnie, że może dawać jakieś praktyczne rezultaty, ale nie dlatego to robimy.

cudo <3
Oh Peggy Brown jest offline Zgłoś do moderatora