[j_ulkam]

Napisane przez erha

No też fakt :/

Kurczee, muszę napisać list motywacyjny, a nie mam weny do takich rzeczy

ostatnio jak mój kolega potrzebował CV i listu to przegadałam z nim trasę z chrzanowa do chorzowa przez telefon i napisaliśmy ;]

podesłać Ci mój list na @ żebyś się pośmiała i nabrała weny?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez chocolate_monster

Dzieeeewczyny mam problem. Chciałam zmienić kolor włosów... ale na chwilkę hahaha. Najlepiej jakaś szamponetka? ziołowa? na bazie henny?
Zależy mi na tym, żeby mi nie zrobiła ruiny z włosami i wymyła się do kilu/kilkunastu myć. Chciałam się wylaszczyć na ważną okazję, żeby komuś utrzeć nosa . Mam włosy ciemny blond i chciałam mieć rude/rudo brązowe. Ma ktoś doświadczenia z szamponetkami i mógłby się podzielić ? to bardzo ważne
słyszałam o szamponetce- venita, a opinie o niej są skrajne, bo albo super zadowolone dziewczyny, albo rozpacz

ja to bym ogólnie poszła do fryzjera bo się nie znam

jedynie co, to kojarzę, że kiedyś były takie pianki koloryzujące One Night Mousse i po pierwszym myciu schodziły