Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przemoc na ulicy - jak reagować?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-06-19, 15:48   #5
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Przemoc na ulicy - jak reagować?

Spoko kiedyś pod oknem słyszałam laskę która krzyczy
PRZEPRASZAM SEBASTIAN PRZEPRASZAM... KOCHANIE PROSZĘ

i to długo wyła. Z ciekawości spojrzałam za okno koleś tłukł ją jak worek ziemniaków a potem przewrócił na latarnię i zaczął kochać. Ona nie krzyczała "pomocy" "przestań" "ratunku" "ludzie" "pali się" "gwałcą" tylko 'proszę sebastian przepraszam" ... zaczęłam krzyczeć że HALO PROSZĘ PANA POLICJA JUŻ JEDZIE to ją zostawił i uciekł. A ona poszła za nim.
Nie wiem czy będę reagować na taką agresję więcej, głupie kobiety ewidentnie chcą tak być traktowane. Zareaguję tylko na agresję w przypadku kiedy uznam że ofiara chce pomocy albo jest bezbronna np dzieci czy zwierzęta, kłótnie kochanków zostawiam - na środku ulicy w biały dzień jakby chciała pomocy to by o nią krzyczała, prosiła, cokolwiek. Chce mieć takiego faceta niech ma, są głupie kobiety i jakoś sobie w życiu radzą...

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Cytat:
tak samo mówi się, że kobiety lubią być bite, że zasłużyły na to itp... tak się utarło i ludzie niestety tak myślą a w tym NIE MA ani ziarenka prawdy.... bo nikt nie lubi być bity, poniżany itp... polecam przeczytać którąkolwiek książkę na temat przemocy... problem jest bardziej złożony i ŻADNA kobieta nie jest ochotnikiem do bycia ofiarą, ani nie lubi tego co ją spotyka.
po cholerę mam czytać coś co wiem? świata nie zbawię, są masochistki które nie chcą nic zrobić ze swoim życiem. jak to tego dojrzeją to skorzystają z pomocy. A tak będą miały pretensje o to że ktoś jej chce udzielić
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując