[Dojotka1987]

Napisane przez marti86

Co do tego ponizej to nie wiem nie znam jej towarzystwa i g mnie obchodzi jej zycie ale za to w druga strone najwyrazniej tetni zainteresowanie odpowiednio ukrerunkowane aby poroznic mnie z osobami trzecimi rzecz jasna. a moj tz od poczatku mial nosa co do tej osoby.jest taki ze chocby nie wiem co (nawet jak nie mam racji to dla idei) zawsze stoi za mna murem-tak jak juz kiedys dawno pisalam to moj najlepszy przyjaciel

skoro wiesz kto to jest to porozmawiaj z nia...
a tego ze Twoj TZ stoi za Toba murem to zazdroszce z celgo serca!! no moj niestety czesto staje po stronie innych;( zwlaszcza innych lasek;/ jak mnie to denenrwuje tyle razy Mu mowilam ze nie powinno tak byc, ze On popiera kogos innego a nie mnie;/ bez sensu a szkoda gadac bo juz mi sie humor zespul( ale naprawde! ciesz sie ze tak jest u Ciebie

Napisane przez Pani_Jasiowa

Ja nie wiem co bym zrobiła gdyby nie daj boże się dowiedziała przy wizycie że.......... Koszmar,

moj TZ opowiadal mi ze jak stracilam przytomnosc i erka mnie zabrala do szpitala to najbardziej czego sie bal ze jak cos nie tak bedzie z dzidzia to On nie wiedzialby co ma ze mna zrobic... bo wie ze to byla by dla mnie wiadomosc ktora by mnie zabila....
ja naprawde nie wiem czy psychicznie bym dala rade... dobra! nawet nie chce o tym myslec...

Napisane przez marti86

Dojotka skad mialas poziomki

z Puszczy Niepolomickiej;p tylko ze malo tych poziomek bylo a balam sie wchodzic wglebiny lasu, bo kleszcze;/ (tyle kleszczy mialam i Bogu dzieki nigdy nic sie po nich nie dzialo, ale jakos w ciazy nie chcialabym zeby ten pasozyt sie do mnie przyczepil;/