[blueberry88]

Napisane przez nicki86

Blue mów mi tak jeszcze... potrzebuje jak nawięcej pozytywnych opinii,ale i tak powiem że trochę oswoiłam temat i mam lepsze podejście niż tydzień temu... bo trochę załamana byłam.


Gratuluje donoszenia ja jeszcze skurczy takich bolesnych odczówalnych nie miałam ani razu...

Też potrzebuję, więc łykam wszystko "jak surowe", jak to mawia mój tż. I moje podejście do tego zależy od dnia. Raz cały przepłakałam, a raz było mi to obojętne, innym razem myślałam nawet, że cc jest lepsze. Dziś mam dzień pogodzenia się z tym...

Też nie miałam takich skurczy...

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

ja chce cos slodkiegooo!!! a nie nie mam
a wpierdzielilabym z tabliczke czekolady.

Ja też i mam większy problem, bo mam słodycze...