|
Dot.: Jestem załamana....pomóżcie proszę
Czasem mam ochotę "przez pomyłke wysłac smsa"ale resztka dumy mi nie pozwala.Wiem że myślenie nie ma sensu,ale nie potrafie go znienawidzić i zapomnieć.Już dziś wiem że to był najbardziej szalony i najwspanialszy związek w moim życiu.Tylko dlaczego on się juz nie odzywa?Najpierw sam chciał utrzymywać kontakt.
Przed nami walentynki,też nie powinnam sie odzywać,prawda?
|