2012-06-20, 08:50
|
#327
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 525
|
Dot.: Rossmann - część XIV
Jej, dostałam się do testu pędzli Dobrze, że nie kupowałam żadnych teraz do cieni,ani pudru.
Hm, ja w olejkach Alterra widzę różnice. Na skórze i w olejowaniu. Cytrusowy na skórze jest lekki, szybko się wchłania, daje efekt lekkiego nawilżenia, a skóra jest napięta. Na włosach - u mnie, bo to już sprawa indywidualna - daje efekt objętości, lekkości.
Granat z kolei jest ciężki, mocno odżywczy. Czuć go na skórze i włosach. Skóra jest dobrze nawilżona, miękka, delikatna. Włosy baardzo błyszczące, lejące - ale trudniej go zmyć, aniżeli cytrusy. Pewnie przez olejek rycynowy w składzie.
Byłam wczoraj w Ross - kupiłam krem matujący siarkowa moc i serum siarkowa moc dla brata. I białą kredkę z Manhattanu.
Podzielam się też włosowym odkryciem. Dostałam jakiś czas temu maskę do włosów isana - tą żółtą z proteinami pszenicy. Jeja, jakie piękne włosy po niej Ale z powodu bogatej pielęgnacji włosy szybko się "przeżarły", więc teraz odkładam wszystko na bok.
|
|
|