[karolca]

Napisane przez solll

Dziewczyny, wielokrotnie piszecie, że te z chudymi nogami wstydzą się wyjść, a te z grubszymi jakoś nie... ja się wstydzę Mam 22 lata, ale dopiero od 4 od czasu do czasu wychodzę w czymś krótszym na ulicę, wcześniej sie wstydziłam. Mam masywne łydki i uda, a na dodatek paskudne kolana Zamieniłabym się na nogi z prawie każdą z Was! Na dowód załączam zdjęcia w różnych pozycjach i sytuacjach i nogi w żadnej z nich nie wyglądają na ładne Już się w sumie do nich przyzwyczaiłam, ale mówię Wam to, żebyście doceniły, co macie- chude nogi chyba zawsze są lepsze, niż grube/ masywne/ niezgrabne

Pozwól, że odniosę się do Twojej wypowiedzi.
To, czy się wstydzimy pokazywać nogi - chude jak zapałki czy grube to nie jest to, że są za chude albo za grube tylko tego, co siedzi u nas w głowie - AKCEPTACJI SWOJEGO CIAŁA. I o to jest najtrudniej.
Twoje nogi są normalne.