2007-01-18, 10:38
|
#7
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin/Norwich
Wiadomości: 2 925
|
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
TŻ narazie jest za granicą, więc przeprowadziłam się do rodziców. Jestem z córką w jednym pokoju, a po porodzie dołączy do nas synek. Dlatego tak się boję nocy, już sobie to wyobrażam: mały się budzi, za chwilę budzi się córka i tak wkółko na wzajem się budzą
No ale jakoś trzeba dać radę. Powiem szczerze, że gdybym nie wpadła, to raczej bym się juz nie zdecydowała na drugie dziecko. Jeszcze kiedyś, kiedyś chciałam mieć trójkę, ale jak się urodziła córka, to stwierdziłam, że już mi wystarczy tego dobrego. A tu myk, niespodzianka.
Sama jestem jedynaczką, więc wiem jak to kiepsko jest się wychowywać samemu. Moje dzieci nie będą miały tego problemu
|
|
|