Madziorka, możliwe. Taki wariant także brałam pod uwagę. W ostatnim cyklu coś mogło sie dziać, miał 40 dni (już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak długi). Mogło się coś poprzestawiać i owu już była lub będzie późno, albo owu nie będzie w tym cyklu. Trudno powiedzieć...
Przytulanko było w okolicach 5, 6 dc...No i teraz od 11 dc regularnie.
Testów już nie będę kupowała. Zaden z tych, które robiłam nie pokazał nawet bladej drugiej kreski, zawsze tylko kontrolna (od 11dc). Testy co innego, samopoczucie co innego...Nawet teraz coś mnie lekko rozpiera z prawej strony...Jakaś przewrażliwiona jestem już.
Mi lekarz poradziła, żeby robić testy co drugi dzień. W taki sposób zaoszczędzisz na testach, a nie przeoczysz owu, bo pik występuje 24-48h przed owulacją. Czyli na logikę i tak ją powinnaś złapać, jak jest, prawda?
Ja w każdym razie w tym cyklu skończyłam z testami. Czekam na rozwój wydarzeń.
