Dot.: Czy ja jestem egoistką?;(
1) Rozumowanie: "skoro ja wytrzymuję związek na odległość tzn. że każdy może" nie jest chyba najwłaściwsze. Każdy ma inną psychikę i odporność, że tak sięgnę po oklepaną prawdę. Nie mierzmy innych szablonem sporządzonym na własne podobieństwo.
2) nadwyrężyć - "miałam na myśli" osłabić więź, na skutek tego, na co zwróciłam uwagę w pierwszym moim poscie do tego tematu: wystawienie na zbyt ciężką dla kogoś próbę. Jeśli się dwoje ludzi nie widzi, mało ze sobą rozmawia, mało ze sobą przebywa (no przynajmniej moim zdaniem nic nie zastąpi fizycznej bliskości i kontaktu twarzą w twarz; telefony to marna namiastka) - to ja bardzo przepraszam, ale chyba może się zdarzyć, że w końcu "żar" diabli wezmą?
__________________
Od 09/02/2010:
89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg
|