[badziabadzia]

dziewczyny, ale Wy pedzicie! Od razu przepraszam, ze bede pisala jednym ciagiem ale na komorce nie moge odstepow robic my wstepnie mamy wybrane dla dziewczynki Zuzia, a dla chlopca Tymon (ja bym wolala Tymoteusz ale bedziemy sie z Tz docierac jak poznamy plec ). Wspolczuje Wam jak czytam jakie macie stosunki z rodzinka, ja Wiem, ze na swoich moge liczyc i dzieki temu czuje sie jakos pewniej z ta ciaza slub bralismy z Tz w ubieglym roku w maju i powiem wam, ze nie staralismy sie o maluszka sam sobie wybral odpowiedni moment o ciazy dowiedzielismy sie kilka dni por rocznicy razem robilismy test jak sie pojawily dwi kreseczki.. Uczucie nie do opisania ogromna radosc ale tez straszne obawy czy damy rade! Teraz moge powiedziec, ze obawy z dnia na dzien co raz mniejsze ja na poczatku nie chcialam za bardzo sie chwalic ta wiadomoscia, ale Tz zaraz wszystkich poiinformowal (ja chcialam sie ograniczyc do rodzicow) z jednej strony sie ciesze, bo fatalne mialam te poczatki i przynajmniej nie musze udawac, ze sie dobrze czuje wczesniej juz pisalam ale powtorze sie teraz mamy 9-10 tydzien ale sie rozpisalam