Dot.: Ciągle nam mało, walczymy o zgrabne ciało! MŻ+WR cz. XI
Co do ćwiczeń.. Jak byłam młodsza miałam dość nieprzyjemny w skutkach wypadek na rolkach - było bum, głowa o beton, noga = rolka prosto w kręgosłup no i ogółem wyszło niefajnie. Mam pozwolenie od lekarza na basen max raz w tygodniu i spacery. Także wszelakie brzuszki, bieganie, orbitreki, rowerek odpadają. Na basen wybieram się jutro i oczywiście droga na nogach . Staram się dużo chodzić na pieszo i póki co to moja walka z leniuchem. A ten basen.. raz w tygodniu to nie tak wiele i dam radę Tak myślę..
__________________
Gubimy tłuszczyk
162cm wzrostu iii...
64kg-> 63kg->62kg->61kg->60kg->59kg->58kg->...->50kg  ->trzymamy ^^
BMI:
24.39-> 24.01->23.62->23.24->22.86->22.48->22.10->...->19.05  -> trzymamy ^^
|