[agasobo]

Napisane przez Ma_majka

Też miałam te czopy, fuj

a pamiętasz Kochana jak je brałaś? bo ja mam co 3 dni...

Napisane przez MoOoNiA

Czy zastanawiałyście się nad pobraniem krwi pępowinowej? I przechowywaniem jej w banku? ja się bardzo nad tym zastanawiam, i chciała, poznać wasze opinie

ja się zastanawiałam, jak byłam na takim spotkaniu dla przyszłych mam, to tam była babka z tego banku i dała mi ulotki itp. powiedziała, że najdłużej ile przechowali krew do tej pory to było 21 lat, a najstarsza jaką przeszczepili miała 19 lat.
jest to dość drogie, bo na początek chyba koło 2000 a później koło 500 pln rocznie. można też tą krew podzielić na 2 albo 3 części - co jest dobre, bo czasami można członka rodziny poratować, a dla dzieciaczka i tak zostanie.
ja myślę o tym tak: jeśli nie pobiorę i nic się nie będzie działo, to super, ale jeśli coś miałoby się dziać to ja będę do końca życia czuła się winna, że nie wzięłam.... więc mam dylemat