[jola0078]

Napisane przez ulicznica

Problem tkwi moim zdaniem w tym, że on myśli tylko o sobie i nie zależy mu na tym, żeby zaspokoić Ciebie.
A skoro nie zależy mu na tym, żeby zaspokoić Ciebie, to można się zacząć zastanawiać, czy w ogóle mu zależy - skoro w ogóle nie słucha i ma to gdzieś, uważa że wszystko robi najlepiej i jest jeden schemat wg którego kobieta dochodzi. A tak naprawdę nie wie nic.

zgadzam się w 100% jasno komunikujesz facetowi co ci sprawia ból itp a on jakby był głuchy. Najwyraźniej on ma to gdzieś czy tobie jest przyjemnie i czy dochodzisz. On sie skupia wyłącznie na sobie i chyba najbardziej by mu odpowiadało gdybyś to ty odwaliła całą robotę a na koniec pochwaliła że jest super kochankiem i daje ci nieziemską rozkosz, mimo że przez cały czas leżał jak kłoda.
Ja proponuje powiedzieć facetowi DRUKOWANYMI LITERAMI to co napisałaś nam w poście, jeśli dalej nie odniesie to skutku, to nie ma juz dla niego żadnej nadziei