[naiyah]

Hej!
Może ktoś się z was orientuję bo nie mogę znaleźć odpowiedzi w necie na moje pytanie. Mianowicie mam prawo jazdy wydane na okres terminowy (zostały mi 4 lata). Nie mam żadnej wady wzroku ani nic, po prostu jestem z małego miasteczka gdzie mamy jedną panią doktor, która stwierdziła że będzie naprawiać świat - i efekt jest taki, że każdemu daje terminowe na 10 lat. Nie mam nic wpisane w rubryczkę "ograniczenia" na prawku bo jestem zupełnie zdrowa. Teraz w życiu bym się na to nie zgodziła, ale wtedy jako głupia i młoda wzięłam co mi baba dała. I teraz mój chłopak idzie do lekarza po takie właśnie zaświadczenie. Mój pomysł jest taki, żeby skorzystać, iść z nim, dostać bezterminowe i wymienić dokument. Ale czy urząd nie będzie robił problemu? I tak będę musiała to zrobić za 4 lata, ale wołałabym mieć to z głowy.... Jak myślicie, wymienią mi ten dokument bez problemów? Dzięki za jakiekolwiek info.