Dla mnie też weekendy są zdecydowanie najgorsze, te wizyty u teściów, gdzie zawsze jest coś słodkiego, albo grill, albo nawet leniwe niedziele z mężem, kiedy on cały dzień podjada coś pysznego... Ten weekend udało mi się przetrwać i nie zjeść nic niedozwolonego i jestem z siebie dumna
Ważne, że się nie poddajesz i ćwiczysz!
Ja od przyszłego tygodnia, czyli od kiedy wrócę do pracy, będę się ważyła w soboty, żeby rano jeszcze sobie wagą głowy nie zawracać. Tak więc moje następne ważenie w najbliższą sobotę.
Ja taż uwielbiam koktajl truskawkowy
Przez twój jadłospis nabrałam ochoty na truskawki, zjem sobie na drugie śniadanie, o ile będzie mi się chciało ruszyć tyłek z domu, bo u nas pada.
U mnie na śniadanie owsianka z bananem, naturalnym serkiem homo i 2 kostkami gorzkiej czekolady
Wiem, że niezbyt dietetycznie, ale nie mogłam się powstrzymać. W piątek dostałam 8 czekolad kiedy oddawałam krew i zostawiłam sobie 2 gorzkie, a resztę dałam mężowi