Dot.: Facet w roli kury domowej lub też facet pomagający w dziennych obowiązkach.
U nas jest tak że mąż i pozmywa i umyje podłogę i pranie wywiesi/sprzątnie... czyli każde robi wszystko... komu co wpadnie w ręce to robi... mąż zobaczy że jest kurz to przetrze, ja zobaczę że są kubki w zlewie to pozmywam itd itd... nie na konkretnego podziału co kto robi, każdy robi coś co akurat uważa za potrzebne 
chociaż nie zawsze tak było i ja do tej pory staram się zmienić i mąż też
Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2012-07-06 o 09:31
|