[Natka_]

Napisane przez telik

Jestem w trakcie organizowania wieczoru panienskiego, w dzień oczywiście nie było czasu. Cały dzień spędziliśmy u owego brata na działce w klimacie basenowo- trampolinowo

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

http://allegro.pl/pantofle-z-penisam...442110320.html

Poplakalam sie ze śmiechu

Ooo matko

Napisane przez zanetaa88

Witam się,
Pisze z komórki dostałam w spadku iPhone od męża ale już mnie on nerwiczy . U mnie armagedon,dama nadal ma luźne stolce, od wczoraj gorączka która spada i wraca po 4-5h.Mam dość,wywiadem psychicznie i fizycznie,boje się ze wezmą nas znowu do szpitalawirus już dopadł teściowa,zostałam tylko jaach wg do dupy jest...

Co to za paskudztwo

Napisane przez eveewe

a my wrocilismy wlasnie z nad wody bylo ekstra a wiecie co najwazniejsze!!!!!!!!!!!! ! moje dziecko kocha wode, caly czas chciala na wodzie i dupke do gory podciagala, jak do plywania zabka (szwagierki maly nie schodzil jej z rak, a na tym kole wogole nie chcial siedziec), wiec ciesze sie ze moje dziecko chociaz chce i lubi wode. Pani nam pozyczyla taki okragly jakby ponton(kolko), ze dziecko w nim siedzi, nozkami macha w wodzie i unosi sie na wodzie. Byla zachwycona (szwagierki maly nie schodzil jej z rak, a na tym kole wogole nie chcial siedziec), i jade zaraz jej kupic to, bo od trzymania jej na wodzie, malo mi kregoslup nie padl.

To koło jest super! Domek codziennie w nim pływa

Napisane przez brumek

Witojcie w nowym wątku

Na grila w końcu nie pojechałam z przyczyn losowych Po całej dobie wahania się postanowiłam w końcu że jadę, spakowaliśmy się, wyruszyliśmy i przy wyjeździe z Warszawy coś się zrobił z samochodem. Zaczął się przegrzewać i coś z alternatorem się stało i mąż stwierdził że trzeba zawracać zmienić samochód. Ale zanim dojechaliśmy do domu, zrobiło sie dość późno, Tymek już był głodny, a podróż zajęłaby co najmniej godzinę. Więc on pojechał, jak zostałam... Smutno mi było początkowo, ale potem spędziliśmy z Tymciem słodkie popołudnie i wszelkie smutki przeszły Kąpaliśmy się na balkonie, a Tymuś całe popołudnie biegał bez pieluchy, całkiem golutki

A, no i walnęłam palcem w stolik i coś mi sie z palcem zrobiło. Jest cały siny, twardy i bardzo spuchnięty. Myślałam, że złamany, bo przez 2-3 godziny bolał bardzo i nie mogłam normalnie stawać na tej stopie, ale teraz prawie nie boli, tylko przy dotykaniu. Choć opuchlizna i paskudny kolor zostały No nic, będę obserwować...

Twój nowy samochód takiego psikusa zrobił?

A palec może stłuczony Oby szybko przeszło!

Napisane przez blondynkapoznan

dziewczyny u Nas dzisiaj była taka ulewa że moja ulica wyglądała jak rwąca rzeka tak padało jak nigdy w życiu tzn w moim życiu
Nasze auto do połowy kół miało wodę



co do tematu roczku My robimy Garden-party tzn grillowo.Sałatki itd
robimy roczrk i 3 latka razem.Więc będą dwa torty

Widziałam w TV... U nas dzisiaj nic a nic nie padało, a przydałoby się

My dzisiaj dzień spędziliśmy na basenie, później na placu zabaw. Domek od 21 30 smacznie śpi a ja poprasowałam rzeczy i teraz odpoczywam
Mąż na urodzinach kolegi, ciekawe o której wróci

Jutro czeka nas Domkowa impreza.

Dziewczyny, Dominik też się potwornie poci. Też zaczęłam się zastanawiać czy wszystko w porządku, ale skoro piszecie, że Wasze dzieciaczki również to pewnie wina upałów. Tym bardziej, że moje dziecko nie zatrzymuje się ani na chwilę.

Dzisiaj spotkałam bardzo dobrą znajomą, z którą znamy się od dzieciństwa i... nie miałyśmy o czym rozmawiać Zero wspólnych tematów. Miałam wrażenie, że każda z naschciała szybko zakończyć rozmowę i uciec