Dot.: nowa fryzura = nowy problem
Kochana, przede wszystkim to bardzo Ci współczuję, że fryzjerka nie zrozumiała Twoich potrzeb. Co do włosów to może spinanie ich póki nie odrosną? Nie wiem jak by to wyglądało, gdybyś je prostowała..
__________________
Żeby zmieniło się nasze życie, musimy najpierw zmienić samych siebie!
|