2007-01-24, 08:30
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Czym koty wyprowadzają nas z równowagi?
do szewskiej pasji doprowadza mnie ciagle wlazenie i wylazenie z pokoju. a ja musze wstawac i co chwile otwierac/zamykac, wpuszczac/wypuszczac, bo inaczej drze sie pod drzwiami albo probuje sam lapa otwierac wsciekle pomrukujac pod nosem.
druga rzecz: nie mozna zostawic jakiegos ubrania na lozku bo zaraz ktorys z kiciuskow jest i sadowi na tym swoj tyleczek, zostawiaja tone sierci.
czasem moj kotus jest zbyt nachalny. uwielbia siedziec mi na karku (doslownie) kiedy siedze przed komputerem. z uporem maniaka laduje na mnie swoj tyleczek i nie rozumie, ze do szczuplych nie nalezy i pod takim ciezarem po prostu kark mnie boli. ale to jestem mu w stanie wybaczyc. jaz taka przylepa z niego
|
|
|