[landi0909]

ja ostatnio u lekarza spotkałam babkę, która miała bliźniaki i właśnie była kilka dni przed terminem. Tak gadałyśmy i powiedziałam jej, że jej zazdroszczę tej dwójki... Nawet położna zdziwiła się, że tak strasznie chciałabym dwójkę ale cóż z tego, babka przytyła 40kg, i była tak duża że tak między nami to chyba powinna dwa miejsca w autobusie zajmować. Tzn nie że się z niej śmieję, tylko troszkę jej też współczuję, bo widać że kobitka się męczy. No ale cóż, jedna w ciąży tyle 40kg, inna 5kg, a jeszcze inna chudnie, nie ma reguły


Mysti no skoro Arabski jest u Ciebie w szpitalu to to zmienia postać rzeczy Augustyniak uchodzi za taką surową babkę, ale wiem na pewno, że ma spore doświadczenie. Z panem Arabskim nie miałam nigdy przyjemności się spotkać, ale pewnie jest sympatyczniejszy niż pani A.