[GosiaAnia]

Mnie też dopadło teraz łuszczenie. Zakupiłam: krem "sutkowy" Rossmanna (dobrze "przykleja" skórki, ale zdecydowanie jest na noc, bo on z założenia nie jest po prostu do twarzy.. , poza tym hmm... kurde, jak się nim posmaruję, to kot mi chce lizać buzię i to średnio komfortowe jest ). Mam też Lipolan z emolientów (www.emolienty.pl) i jest świetny! (kotu nie smakuje ). Mimo że obawiałam się jego tłustości (kremu nie kota ), to muszę przyznać, że niepotrzebnie. Ja mam cerę raczej tłustą, ale ten krem nie uwydatnia tego i skórek też nie. Stosuję na niego jeszcze LRP Creme Fondante, albo DP, albo tinted cream i jest dobrze, łuszczenie pod kontrolą. Mam poza tym z mazideł składniki do serum hialuronowo-ekstensynowego i jeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię, pewnie w weekend, bo ja się zoracuję w piątki
Oliwka Hipp też jest dobra, ale właśnie jako "peeling", bo jakoś za specjalnie to ona nie nawilża, a jedynie natłuszcza, przynajmniej ja mam takie wrażenie
Pozdrawiam i życzę wytrwałości, bo warto się trochę połuszczyć (tak se tłumacz, tak se tłumacz... )