2012-07-14, 22:09
|
#215
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: autostopem przez galaktykę ;)
Wiadomości: 984
|
Dot.: Farbowanie henną - część III
Wlasnie zmylam henne. Zgodnie z radami - proszek rozrobilam z ciepla woda i dalam tylko sok z polowki z cytryny. Wszystko zaraz przed nalozeniem na wlosy. Ah i dalam jeszcze odzywke - ojoj cudo - o wiele latwiej sie henne na glowke nakladalo i zmywalo wiec chyba bede dawac ja teraz juz zawsze. Trzymalam chyba z 5 godzin. To zmyciu i wysuszeniu wloski wydaja sie mniej czerwone, trcohe bardziej rude niz zazwyczaj. Hmm jakby to ujac ten rudy nie jest taki pstrokato czerwony tylko bardziej matowo-rudy niz zazwyczaj. Koncowki nadal mam jasniejsze niz reszta wlosow, ale nie narzekam. Jakby zostal taki jaki jest byloby cudnie, ale pewnie sciemnieje
|
|
|