2012-07-15, 10:13
|
#4477
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom- odsłona 57.!
Cytat:
Napisane przez butterfly20
A jak to się używa?
My mamy zarąbiaszczą wodę,śmiem powiedzieć,że najlepszą w Polsce i nigdy osadu nie widziałam.
I ogólnie uznałam,że nie będę na nikogo liczyć,tylko będę sama łazić na siłownię.Moja koleżanka najpierw ze mną chodziła, potem miała mnóstwo usprawiedliwień (przeprowadzka itp.ale to rozumiem), a teraz chyba jej się nie chce.Wolę z kimś chodzić,ale jak nikt nie chce to nie 
|
wsypuje się tam gdzie proszek
chodzisz regularnie na siłownie?
w ogóle co do tej miękkiej i twardej wody, to moi rodzice mają ok wodę (tzn. odkamieniają raz na jakiś czzas czajnik, ale ogólnie jest dobrze), a ja mieszkam 3 km. dalej i już mam fatalną. włąsnie taką jak najeczka pisała, że gdyby nie sitko w czajniku to bym miała osad w herbacie:/ wlosy koszmarne mam też po niej...
|
|
|