2012-07-16, 00:15
|
#4518
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 3 940
|
Dot.: Walka o zdrowe i piękne włosy część XI
Cytat:
Napisane przez karmazynka99
a jaka to szkoda?
|
Szkoda w postaci łysiny 
No więc jeszcze kilka lat temu włosy wypadały mi na potęgę. Miałam ich dużo, więc wielkich strat nie było, ale... moje włosy były dosłownie wszędzie. W swoim pokoju mogłam całe garście zbierać, w szkole mimo kucyka koleżanki codziennie 'obierały' mnie z włosów! Codziennie musiałam czyścić szczotkę... Jednym słowem koszmar.
Później na szczęście to ustało. Przez ostatnie cztery lata włosy przestały mi wypadać prawie całkowiecie (to też ma minusy, bo są teraz niebywale gęste).
I teraz przez to co przeżywałam te kilka lat temu czasami dostaję ataku paniki jak zobaczę, że mi na raz cała garść wyszła. Czasami mam koszmary, że mi wszystkie włosy wypadają...
Dlatego wolę zostawić w spokoju ten ich powolny porost. Niech tam sobie rosną w żółwim tempie, ale niech przynajmniej się tej głowy trzymają
__________________
♣ ♦ ♠ ♥ naprawdę
pisze się
razem !
Gdy schudniesz będziesz fajnie wyglądać w ubraniu,
gdy ćwiczysz - świetnie wyglądasz we wszystkim, zwłaszcza nago!
|
|
|