2012-07-16, 15:25
|
#2
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 391
|
Dot.: najbardziej absurdalne rzeczy za które oblewają
Cytat:
Napisane przez ajam89
nie wiem czy taki wątek już był, jesli tak to przepraszam i prosze o skasowanie.
Mianowicie, nie raz sie słyszy, że egzaminator na siłe chce ulać i zazwyczaj dopina swego.
jakie są waszym zdaniem najbardziej niedorzeczne rzeczy na których oblaliście/ słyszeliście, ze ktoś oblał??
Mi ostatnio instruktor opowiadał o swoim kursancie, ktory na dniach zdawał egzamin. Chłopak zero błędów, wszystkie manewry dobrze wykonane, zawsze właczał kierunkowskazy, zawsze parzył w lusterka, podczas jazdy - delikatnie poruszał głową spoglądając w lusterka i oblał. Powód wpisany na karcie egzaminacyjnej "sztywny kark". No normalnie byłam w wielkim szoku. To co ja mam sie rzucać na te lusterka jak na nie patrze, czy mam sie upewnić ze moge wykonać dany manewr.
|
Mój instruktor tłumaczył mi to tak, że czasem, nawet jeśli nie musimy obracać głowy w stronę lusterek, bo wystarczy nam tylko zerknięcie, to w obecności egzaminatora trzeba wręcz teatralnie tą głową machać, tak, żeby dokładnie widział, że się upewniamy . Dla mnie - bzdura, żeby aż tak zwracać na to uwagę, no ale... ponoć to dla dobra naszego i innych kierowców :3
Wracając do pytania. Cóż, mi z kolei kolega opowiedział jak to było z nim na egzaminie. Oczywiście, wszystko było jak najbardziej w porządku, plac, miasto, znaki, światła, piesi... wiadomo. Ale egz. oblał go za tzw.: "złe nawyki". Uzasadnił to tak, że widać gołym okiem, że kursant jeździł już wcześniej (bez instruktora) i wyuczył się złych nawyków - jakich dokładnie? nie wiadomo 
Może to nie jakiś typowy ABSURDALNY przypadek oblania, ale na pewno nietypowy, tak sądzę 
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..."
......................... .
wcześniej jako arcydiablica
|
|
|