[slawik]

Cześć Olimpka85.
Bardzo Ci dziękuję za info.
Gdybyś sie dowiedziała, jak sie nazywa ten lekarz, to pisz ,proszę
Czy jesteś pewna, ze taka wizyta na 3 m-ce przed porodem , to nie za wcześnie? Na pewno wystarczy w takiej sytuacji ta jedna wizyta?
Co do ceny- to ciągle inne info odczytuję na ten temat Pisał ktoś, ze jest taniej niz do tej pory- ok. 300zł. No ale w sumie to nieznaczna różnica, wiec bez większego znaczenia.
Czy dobrze wnioskuje z wypowiedzi Forumowiczek, że wszelkie koszty pokrywa sie podczas tej pierwszej i jedynej wizyty przed porodem? Oczywiście o wszystko dopytamy sie na miejscu, ale jeśli wiesz, jak to konkretnie wygląda, to byłabym wdzięczna za szczegóły. Jakoś tak mam , ze czuję sie pewniej i bezpieczniej, kiedy jestem zorientowana w sytuacji przed wizyta w nowym miejscu. Co do męża i tego, czy wytrzymam bez niego - to nie tak, jak myślisz Jak pisałam wcześniej- nie wiem, co z dzidzią sie dzieje, kiedy ja jeszcze unieruchomiona jestem- byłabym spokojniejsza, gdybym wiedziała, ze tata może mieć baczenie na maluszka. Tak ogólnie, to super, ze są te ograniczenia w wizytach. Pamiętam, kiedy 10 lat temu urodziłam synka , lezałam w sali dwuosobowej i u tej drugiej dziewczyny od rana do wieczora ktoś był- jak dla mnie to bylo napięcie i stres, (bo ,akurat moim problemem wtedy były gazy, których nie sposób było utrzymać ), poza tym miałam kłopoty z karmieniem piersią, no i ogólnie- jak to przy pierwszym dziecku- niewiele umiałam robić i krępowałam sie przy tych obcych ludziach. Tak, ze w pełni popieram wszelkie ograniczenia
Raz jeszcze dziękuje za wszelkie informacje i proszę o więcej
p.s. ja mam termin na początek stycznia -w porywach nawet na 01.01.2013 to według Twoich sugestii ,gdzieś tak na początku października powinnam być już na wizycie?! Nie wiesz, czy dużo wcześniej tzreba się umawiać na taką wizytę?
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie