|
Ciąża na wakacjach
Już od jakiegoś czasu planujemy z mężem dziecko, tylko mój mąż pracuje ciągle za granicą-kiedy przyjeżdża na parę dni, akurat to są dni niepłodne i nie możemy zaplanować dzidziusia. Teraz nadeszła w końcu odpowiednia chwila, mamy urlop, więc mamy zamiar "wziąć się do roboty", tylko jest jedno ALE
wyjeżdżamy na wakacje za granicę i trochę się obawiam, ponieważ owulacja nastąpi zaraz na początku pobytu i boję się, że jeżeli się nam uda i zajdę już w tę ciążę, czy tak zaraz na początku nie dopadną mnie jakieś dolegliwości, czy przebywanie ciągle w upale i na słońcu nie zaszkodzą? Po dniu owalucji, czyli teoretycznym zapłodnieniu będziemy tam jeszcze tydzień. Czy przez ten pierwszy tydzień jest jakieś ryzyko poronienia?
Jeśli ktoś może coś poradzić to proszę, bo niestety już za późno na wizytę u ginekologa, bo w sobotę wyjeżdżamy
|