Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Praca dla mężczyzny
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-23, 21:45   #18
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Zarobki kobiet i mężczyzn.

Cytat:
Napisane przez VwVampirka Pokaż wiadomość
A kto przeważnie dostawał pracę? Chcące pracować za mniejsze pieniądze kobiety, czy ceniący się mężczyźni?
A to różnie. Akurat kierownicy w tym dziale mieli "parzące w pupę krzesło" - rotacja była spora, a co za tym idzie łatwo porównać ich zarobki. Najpierw był pan za jakieś 6-7tysi miesięcznie, potem pani za 4, potem pan za 5,5 a tuż przed moim odejściem przyjęto pana za 6


Patrząc po innych działach to też nie było reguły. np. kiedy awansowano koleżankę z asystentki na specjalistę dostała 2500zł. Kandydatki na asystentkę(nie sekretarkę) w większości chciały zarabiać 1500-2000, jednak przyjęto pana za 2500.... tak, tak asystent tuż po szkole i specjalista zarabiali tyle samo Mogli spokojnie wziąć jedną z tych dziewczyn. Głównym obowiązkiem było wklepywanie danych do komputera i robienie teczek. Każdy jest w stanie wykonywać tak nieskomplikowaną pracę. Nie wiem dlaczego wybrano droższego chłopaka. Kiedy 3 miesiące później koleżanka odeszła do innej firmy, chłopak został awansowany na jej stanowisko i dostał 3.000

Spotkałam się tylko z jednym przypadkiem* kiedy na tym samym stanowisku kobieta zarabiała więcej niż mężczyzna. Różnica była spora i wynikała z tego że dziewczynę przesuwano co chwilę na inne stanowisko - z każda zmianą stanowiska dostawała "rekompensatę" w postaci podwyżki.

*Być może takich przypadków było więcej. Nigdy nie grzebałam w danych kadrowych tylko po to aby znaleźć takie informacje.


Edit: jak tak się zastanowiłam to doszłam do wniosku że nie przyjmowano do pracy przypadków skrajnych. Podejrzanie patrzono zarówno na kobietę która chiała być kierownikiem za 2500 jak i na pana który zażyczył sobie 25 tys/miesiąc.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"


Edytowane przez Heledore
Czas edycji: 2012-07-23 o 21:51
Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując