Dot.: Włochy -wizażanki z Włoch cz. III
Hej w nowym watku!
Napisalam 5000 posta i nawet tego nie zauwazylam
No ale dobrze ze Marmotta zalozyla nowy watek bo czekalybyscie do teraz.
Bylismy wczoraj na kolacji w chinskiej restauracji.
Zdziwilam sie nawet ile par przyszlo bo to przeciez srodek tygodnia byl.
Dzisiaj do poludnia poszlam do skllepu po male spozywcze zakupy - znaczy taki byl plan.
Ale wczoraj mnie trampeczki obtarly w maly palec u nogi (znaczy to normalne ze u nogi - no przeciez nie nosze trampek na rekach - po co ja to napisalam? ) wiec dzisiaj wlozylam japonki.
Tylko ze daleko nie zaszlam i za kawalek odczulam ten plastik pomiedzy palcami.
Wiec skrecilam do centrum handlowego.
Tam polazilam po OVS i Piazza Italia. A nawet sprawdzilam jakie maja zelazka w Euronixie. (tak, jeszcze nie mam - ale teraz sie nauczylam lepiej wieszac i nie musze nawet prasowac )
A potem zrobilam sobie mala macedonie na obiadek a teraz robie troche inne kotlety drobiowe z papryka.
Bilans jest taki ze jutro zakladam 3 buciki - mam nadzieje ze moje stopy tym razem przezyja bez szfanku.
__________________
Przykładna żonka od 15 i 24 VII 2010
“Your dresses should be tight enough to show you're a woman
and loose enough to show you're
a LADY.”
Edith Head
|