2012-07-26, 21:03
|
#3
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Dżemowe Zagłębie
Wiadomości: 4 284
|
Dot.: Jaki odcień na lekko spraną czerwień
Ja też zrobiłam sobie krzywdę jakieś 2 tygodnie temu z użyciem Castinga (Bursztyn). 3 lata temu farbowałam się na czekoladę też Castingiem i chyba coś w składzie zmienili, bo ten kolor strasznie się wypłukiwał i po 2 myciach zamiast bursztynu miałam marchewę, więc osobiście odradzam tą farbę.
Za to do pokrycia tej tragedii użyłam Czekoladowego brązu Syoss'a. Wyszedł cudownie. Troszkę się spłukał po 2 myciach (olejuję włosy przed każdym myciem co 2 dni) i teraz wygląda jak kolor z opakowania. Jest rudawy połysk w sztucznym świetle (w pokoju bez okna) ale poza tym pomieszczeniem jest brąz
Dodatkowo dla mnie w czasie aplikacji i trzymania na głowie nie śmierdział jak farba Loreal Excellence, którą używa moja mama.
Kolejnym plusem jest to, że nie wypadło mi prawie nic z moich średnio gęstych, cienkich włosów.
Powodzenia w ratowaniu włosków i psychiki. Ja nie mogłam patrzeć na siebie w lustrze kiedy miałam tą marchewę na głowie.
|
|
|