A więc tak, to ostatnie zdjęcie to mój naturalny kolorek, wcześniejsze są rozjaśnione

Jeśli chodzi o to co stosuję, to wygląda to jak na razie tak

:
- szampony delikatne bio dla dzieci, niemowląt, BDFM Rossmann różowy (bez SLS, SLeS; tylko 1x mies Klorane rumiankowy z SLS do oczyszczenia); myję wlosy codziennie lub co 2 dni, dwukrotnie
- oleje: kokosowy, Khadi na porost włosów, Alterra, BDFM , masło shea, olejek rycynowy (ale ten ostatni do maski z naftą, żółtkiem, itp, bo przyciemnia), oliwa z oliwek, stosowałam tez przez jakiś czas lniany, słonecznikowy i arganowy - dwa pierwsze mi nie podeszły, ostatni się skończył i muszę zamówic kolejny

olejuję na całą noc lub na minimum kilka godzin przed myciem, prawie zawsze (chyba, że myję metodą OMO lub nakładam maskę z nafty, żółtka, miodu, itp

)
- mgiełka, którą sama robię: aloes + woda mineralna, przelewam do atomizera i psikam włosy (pisała o niej Anwen

); psikam nią także włosy przed olejowaniem
- odżywka d/s Isana z olejkiem babassu, Alterra, Urtekram aloes, Urtekram dla dzieci (po kazdym myciu), inne bio
- maska Biovax (proteiny mleczne i do włosów blond - 1 lub 2x tyg, wtedy już nie daję odżywki)
- odzywka b/s używałam Jantaru (wcierki) ale działał wysuszająco i swędziała mnie po nim glowa, dlatego teraz psikam ją tym aloesem i jest lepiej

nie używam odzywki b/s, powinnam coś kupic?
- nie farbuję, nie używam suszarki, prostownicy, lokówki, lakierów i jakichkolwiek produktów do stylizacji, metalowych spinek, gumek z metalowymi elementami
- mam satynową gumkę wg zaleceń BlondHairCare

i do osuszania włosów używam bawełnianej koszulki, pozwalam im naturalnie wyschnąc, rozczesuję tylko suche szczotką z włosia dzika
- piję pokrzywę
- zdrowo się odżywiam, piję wodę, jem dużo warzyw, owoców, ryb, itp
Widzę poprawę ich kondycji, ale stosuję to wszystko dopiero od lipca; wcześniej miałam takie "przebłyski" dbania i jeszcze się uczyłam co i jak działa, ta pielęgnacja jak ją opisałam wyżej w ten sposób prowadzona sumiennie i systematycznie to od 15 lipca, wtedy to zrobiłam właśnie ostatnie zdjęcie
Aha - włosy ścięlam już w zeszłym roku i tak kilka razy je podcinałam, bo były tragedią tragedii
