chłopak
W grudniu to będą już 2 lata od kąd zobaczyłam go po raz pierwszy...
Od razu czułam że on to ktoś więcej. Dopiero od jakiegoś miesiąca pisałam z nim pare razy, pożyczałam mu coś ( czyli na żywo zamienilam z nim pare zdań ). Wczoraj powiedziałam mu że wisi mi piwo. On przystał na to tylko że teraz wyjeżdża... Kiedy wróci jestem pewna że zapomni... Upominać się ?( nie chodzi mi o to że sama sobie nei kupie tego piwa, bo pewnie nie umiałabym tak żeby on faktycznie stawiał, tylko o pretekst do spotkania)
co byście robiły na moim miejscu...?
|