|
Dot.: Kosmetyki nr 1, potem trzeba klepać biedę - vol. 21
Witam w deszczowy poranek, pogoda koszmarne, leje masakrycznie, dobrze że cieplo jest.
Luksa- najlepszego
Sheryl- podziwiam,mnie się nigdy nie zdarzyło zamknąć w takiej kwocie.
Miłego dnia
Moniak jak po nocy, nie zalalo Was ?
|