Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wakacje, a pies
Wątek: Wakacje, a pies
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-30, 12:08   #22
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Wakacje, a pies

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
No jak jest spokojny to jest git, z tym, że w Polsce się nie robi afery to bym szczerze wątpiła. Ja nie zwróciłabym uwagi, gdyby pies siedział spokojnie i git jak piszesz, no ale jeśli byłby blisko mnie to albo starałabym się znaleźć inne miejsce albo zwróciłabym uwagę. Myślę jednak, że w naszym kraju ktoś by zwrócił uwagę. Ostatnio siedziałam w jednej z sieciówek w Wiedniu i też siedziały 2 psy z właścicielką, były spokojne i git, więc uwieczniłam tylko na zdjęciu, by pokazać znajomym - w mojej mieścinie to nie do pomyślenia. Jak chcecie to mogę tutaj wrzucić, tylko słaba jakość, bo trochę zwróciłam na siebie uwagę robiąc to zdjęcie i wolałam nie poprawiać.

A co tu wrzucać? Pomijając już, że to niezgodne z prawem? Poza tym - no jak git, skoro w którymś z pierwszych postów tego wątku Cię to zachowanie oburzało i ogólnie jak tak można...?


I wiesz, mam psy od zawsze. Mój poprzedni pies był większy niż te, które mam teraz... i nigdy, przenigdy nie usłyszałam złego słowa siedzac z którymkolwiek w knajpie. Od nikogo. Jeśli do knajpy psa wprowadzić nie było można - to po prostu nie wchodziłam i tyle. A jeśli można było, to z tego korzystałam. I również praktycznie zawsze kelner/kelnerka interesowała sie, czy psu np. wody nie dac.
Mam wrażenie, że uważasz, że w Polsce w porównaniu do zachodu pod tym względem to jest jakieś totalne zacofanie i ciemnogród - a tak nie jest. Problemu ze znalezieniem noclegu z 2 dużymi psami nie mam żadnego, z wejściem do knajpy podobnie. Zawsze wśród ludzi są na smyczy, nigdy nie pozwalam, aby sie komus "narzucaly" - więc w czym problem?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując